Strona główna | Mapa serwisu | English version

Dziecko szatana
Straszne historie > Dziecko szatana
Pewna rodzina kupiła sobie dom na odludziu tuż obok obfitego w drzewa lasu. Rodzice prawcowali na nocną zmiane w szpitalu więc zostawiali Anie i Piotrusia samych w domu. Pewnej nocy gdy rodzice jak zawsze wyszli do pracy Ania usłyszała jakieś szmery dochodzące z piwnicy. Ponieważ była nieustraszona i ciekawska postanowiła sprawdzić co się tam dzieje. Piotruś jej nie pozwalał ponieważ miał dopiero 5 latek i bał się sam zostań na górze w domu. Ania powiezdiała mu żeby poszedł z nią i zaczekał przd drzwiami od piwnicy. Dziewczynka powoli i ostrożnie zeszła w podziemia i zaczęła iść w stronę dziwnych szmeróww. Gdy byłą już bardzo blisko usłyszała krzyk swojego braciszka ! W tym samym momencie drzwi do piwnicy zatrzasnęły się ze strasznym hukiem.
Dziewczyna szybko pobiegła na góre. Jednak nie mogła się wydostać z piwnicy ponieważ drzwi były zabarykadowane czymś od zewnątrz. Nagle krzyk jej braciszka gwałtownie się urwał i usłyszała jak by kktoś wchodził na górę domu. Dziewczynka postanowiła wyjść przez okienko umieszczona wysoko w ścianie. Niestety nie dosięgnęła więc jako podest ustawiła sobie wielkie worki z psią karmą, którą ponoć Piotruś dokarmiał bezdomne psy (miał 5 lat ale taszczył worki do domu i twierdził że dokarmia psy) Ania w pośpiechu wyszła przez malutkie okienko i czem prędzej udała się w strone okna w kuchni. Wgramoliła się do domu. Panowała tam strasznie ponura i przerażająca atmosfera. Dziewczynka zobaczyła ślady krwi na podłodze, które wyglądały jak by ktoś ciągnął po ziemi worek mięsa.
Była przekonana, że ktoś z zimną krwią zamordował jej braciszka i wciągnął zwłoki na góre do pokoju. Wzięła największy nóż i powoli i po cichu weszła po schodach. Ku jej zdziwieniu na podłodze leżał jakiś obcy mężczyzna z poderżniętym gardłem i zz wbitym tasakiem w głowe. Ania usłyszała kroki za plecami. Gwałtownie się odwróciła i zobaczyła, swojego brata ! Uśmiechał się on dziwnie. Był blady i dziwnie spokojny. Podstępny uśmiech powiększał się z sekundy na sekundę. Dziewczyna zaczęła się cofać. Potknęła się o zwłoki mężczyzny i upadła na ziemie. Piotruś powoli się do niej zbliżał. Wyciągnął zza pleców nóż. Ania nie miała już żadnej drogi ucieczki. W końcu Piotrek ją dopadł i posiekał na drobne kawałeczki. Jej poćwiatowane zwłoki schował do worków po psiej karmie..... Gdy rodzice wrócili z pracy zastali martwego mężczyzne w pokoju u dzieci. Piotruś siedział w kącie w kuchni i cały się trząsł. Opowieział matce co się stało. Dodał również, że Anie uprowadził inny mężczyzna. Dopiero po 3 miesiącach rodzice znaleźli rozkładające się zwłoki córki w worku. Znaleźli również inne poćwiartowane dzieci w reszcie worków. Kiedy policja przeszukiwała piwnice odnaleźli przyczynę szmerów. Była nią mała dziewczynka, której Piotruś nie zdążył poćwiartować. Związał ją i schował w wielkim kartonowym pudle zapominając o niej zupełnie, to właśnie jej ojciec przyszedł jej szukać i Piotruś go zamordował zaraz przed Anią...Gdy rodzice wyszli z piwnicy Piotruś ich pozabijał. Niewiadomo jak tego dokonał ale wymordował również trzech policjantów przeszukiwujących piwnice...Nigdy tego nie udowodnione ale powiadają, że był on dzieckiem szatana...Od tamtej pory nikt więcej go nie widział

To jest stopka